poniedziałek, 25 listopada 2013

Co należy wiedzieć o magnezie?


Na prośbę naszego czytelnika dzisiejszy artykuł poświęcę popularnemu suplementowi diety - magnezowi.
Niestety wielu z nas daje się nabrać chwytom reklamowym, które zapewniają nas o wielkiej dawce magnezu i jego właściwościach.
Dziś parę słów prawdy w kłamstwie...




Wbrew temu, co mówią reklamy i przekonują nas producenci, to nie dawka magnezu ma znaczenie przy wyborze produktu, ale jego wchłanialność. Musimy odróżnić dawkę od wchłanialności.
Co z tego, że dany produkt zaspokaja 99% dziennego zapotrzebowania na magnez, gdy z tego wchłonie się jedynie 10-20%. Niektóre produkty mają wchłanialność poniżej 10%.
Jest jednak różnica, gdy mamy inny produkt z dawką zapokajającą 60% dziennego zapotrzebowania, ale przy tym ma 80-90% wchłanialności. To nic, że tylko dawka 60% zapotrzebowania, resztę dostarczymy z pokarmu, owoców, soków itp.

Zatem, należy zwracać uwagę na WCHŁANIALNOŚĆ, a nie na ILOŚĆ magnezu, a dokładniej soli magnezu. Teraz pewnie już was nie dziwi, że niektórzy producenci zlecają przyjmowanie nawet 6-8 tabletek dziennie. To proste:

reklama mówi, że jest wielka dawka magnezu, więc jest droższe. Zaleca się przyjmowanie dużych ilości, bo inaczej nie zadziała, tym samym biorąc dużo szybciej się skończy i znów polecimy do apteki by przepłacić.

Zwracajmy uwagę na skład. Poniżej kilka przykładów, które ułatwią Wam wybór:

...........SÓL MAGNEZU........WCHŁANIALNOŚĆ.......
  • mleczan/cytrynian..............do 90%
  • węglan..............................do 30%
  • siarczan.............................do 30%
  • chlorek..............................do 16%
  • tlenek.................................do 4%
Nie jestem farmaceutą, więc na tym zakończę. Nie polecę konkretnego produktu, ale polecam mleczan, gdyż sam go stosuję i jestem zadowolony.
Nie dajcie się nabrać reklamom. Nie przepłacaj.

(*artykuł oparty o literaurę fachową z dziedziny farmacji.)

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe i przydatne informacje. Widzę, że naprawdę wiesz, o czym piszesz - więc może skrobniesz parę słów o żelazie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry wpis.
    Ja zawsze patrzyłem na ilość, a to nie o to chodzi przecież.
    Dzięki za info.

    OdpowiedzUsuń
  3. Racja niektóre tabletki mają naprawdę słabą wchłanialność, czasem lepiej kupić tańsze i mnie reklamowane, a lepiej na tym człowiek wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń