Na prośbę naszego czytelnika dzisiejszy artykuł poświęcę popularnemu suplementowi diety - magnezowi.
Niestety wielu z nas daje się nabrać chwytom reklamowym, które zapewniają nas o wielkiej dawce magnezu i jego właściwościach.
Dziś parę słów prawdy w kłamstwie...
Co z tego, że dany produkt zaspokaja 99% dziennego zapotrzebowania na magnez, gdy z tego wchłonie się jedynie 10-20%. Niektóre produkty mają wchłanialność poniżej 10%.
Jest jednak różnica, gdy mamy inny produkt z dawką zapokajającą 60% dziennego zapotrzebowania, ale przy tym ma 80-90% wchłanialności. To nic, że tylko dawka 60% zapotrzebowania, resztę dostarczymy z pokarmu, owoców, soków itp.
Zatem, należy zwracać uwagę na WCHŁANIALNOŚĆ, a nie na ILOŚĆ magnezu, a dokładniej soli magnezu. Teraz pewnie już was nie dziwi, że niektórzy producenci zlecają przyjmowanie nawet 6-8 tabletek dziennie. To proste:
reklama mówi, że jest wielka dawka magnezu, więc jest droższe. Zaleca się przyjmowanie dużych ilości, bo inaczej nie zadziała, tym samym biorąc dużo szybciej się skończy i znów polecimy do apteki by przepłacić.
Zwracajmy uwagę na skład. Poniżej kilka przykładów, które ułatwią Wam wybór:
...........SÓL MAGNEZU........WCHŁANIALNOŚĆ.......
- mleczan/cytrynian..............do 90%
- węglan..............................do 30%
- siarczan.............................do 30%
- chlorek..............................do 16%
- tlenek.................................do 4%
Nie jestem farmaceutą, więc na tym zakończę. Nie polecę konkretnego produktu, ale polecam mleczan, gdyż sam go stosuję i jestem zadowolony.
Nie dajcie się nabrać reklamom. Nie przepłacaj.
Bardzo ciekawe i przydatne informacje. Widzę, że naprawdę wiesz, o czym piszesz - więc może skrobniesz parę słów o żelazie? ;)
OdpowiedzUsuńEee nie lubie metalu :D
UsuńDobry wpis.
OdpowiedzUsuńJa zawsze patrzyłem na ilość, a to nie o to chodzi przecież.
Dzięki za info.
Racja niektóre tabletki mają naprawdę słabą wchłanialność, czasem lepiej kupić tańsze i mnie reklamowane, a lepiej na tym człowiek wyjdzie.
OdpowiedzUsuń